Dziś normalnie nie wytrzymałem, spojrzałem na blog HiphOpery i stwierdziłem, ze dłużej tak nie może być. Obiecujemy, stawiamy sobie deadline’y, a nowych artykułów lub jakichkolwiek sensownych publikacji jak nie było tak niema. Nie chcę tu nikogo usprawiedliwiać bo mijało by się to z celem, wkroczyłbym tylko w przestrzeń hipokryzji i zwalczania własnego poczucia obowiązku. Taki zastój to najgorsza z możliwych rzeczy jeśli chodzi o coś co ma, napędzać się własną egzystencją. Dlatego też, potrzeba w tym miejscu trochę więcej luźnych tematów, które nie koniecznie mają związek z samą audycją. Taka jest moja decyzja i nie będę tego uzgadniał z Szymonem. Postanowiłem i postaram się dotrzymać słowa….tak, tak już słyszę glosy…”Roball dotrzymuje słowa”. Lecz najłatwiejszym sposobem samodyscypliny jest presja słuchaczy, choć nie ukrywam nie zawsze ją na sobie czuje. Szymon jak sądzę też, tym bardziej, że jego słomiany zapał jest przykładem wręcz definicyjnym. Nie ma tematów do pisania to atakuje swojego współpracownika, to też jakiś sposób by nie wiało tu nudą. Może Szymek się lekko zdenerwuje i odpisze jakimś tekstem publicystycznym na temat mojej niesłowności. To może doprowadzić do całkiem ciekawego beefu o ile Es2 podniesie rękawice i użyje slow przeciwko mnie. A co do beefow, to cały czas czekam na odpowiedź Tetrisa, który jak sam zapowiedział nie odpuści Dioxowi. Nie odpuszcza tak już drugi miesiąc, co nie oznacza, że wybaczył małemu grubemu Patrykowi. Pozostaje nam liczyć dni, a co z tego wyniknie…to usłyszymy. Ja stawiam na jakiś lipcowy holidaydiss, taki by w upały schłodzić pewne gorące głowy.
W niedziele, jak już wspominaliśmy w audycji, wybieram się na WBW, muszę w tym roku doświadczyć uczestnictwa przynajmniej w jednych eliminacjach. Oczywiście będę miał komu kibicować, startuje Pogo i jestem przekonany, że da rade powalczyć o dalsze kwalifikacje. Poza tym warto poczuć ponownie atmosferę wielkiej bitwy warszawskiej, wiadomo, że nie będzie to ten sam smak co przed laty , ale mój sentyment jest tak silny, iż nie mogę odmówić sobie tej przyjemności. Pogo musi też coś udowodnić, szczególnie przed samym sobą. Jego absencja w finale 2006 była sporą niespodzianką. Pewnie nie raz będzie to mu jeszcze wypomniane, ale odporność psychiczna to jego silna strona. Zastanawiam się często jakie obciążenia psychiczne muszą znosić zawodnicy, przy tak silnej amplitudzie zwycięstw i porażek. Każda przegrana to worek punchy dla przeciwników, by obrócić to przeciwko nim, trzeba mieć żelazne nerwy i solidną formę. Tym bardziej ciekawie zapowiada się niedzielny wieczór z udziałem byłego mistrza. A ja znowu cichutko przycupnę w narożniku i będę się wczuwał w role sekundanta.
Roball
7 komentarzy:
o fajnie że coś ruszyło ;p
tak tak dzis kibicujemy dla Poga, takze mam nadzieje ze powalczy.
Okay, yo yo yo make some m'fckin noise fo' Roball peoples!!
Yo, Dj give me a beat, Es2 take that mic, itz ya turn now!
ps. don't choke ;p
Robercie a ja bym coś zmienił by nie było na górze hiphopera.prv.pl co każdą stronę, nie wiem na czym się to opiera ale strasznie wolno chodzi strona, jak przygaśnie strona to trzeba od nowa wejść na głowną później kliknać gdzieś, i cżesto znowu przygasa....czasem jak się nie zapisze wpisu przed dodaniem go, utraci sie go bo zgaśnie strona....jedyny taki link który z dziesiątek z jakich korzystam się tak zachowuje...:)Czasem łapie mnie wnerwienie i obrażam sie na tą stronę....wracam i nic się nie zmienia
Na marginesie ''Robiksie kotku'' można naobiecywać albo przypomnieć sobie czego jeszcze się nie dokończyło, pamiętam pewien dzień gdy to w święto zmarłych (nie ostatnio tylko jeszcze rok wcześniej) w audycji mówiłeś z Szymonem o ogarnięciu audycji o nie żyjących już raperach i ludzi związanych silniej z hiphopem...i co ? mijało kolejne święto zmarłych i nic...Zatem czasem coś zapowiedzieć można...ale by stwierdzać też o tym ,że ''zobaczymy jak to będzie i czy nie będzie gołosłowne i słomanym zapałem'' wskazuje na to ,że bieżesz margines na to ,że może sie odechcieć :]...w zasadzie jest wiele audycji innotematrycznych w radiach róznych co po audycji tylko udostepniają tracklistę...i jakoś słuchaczy mają...to może jakaś szersza reklama z większą częstotliwością by wiecej ludzi z po za Białegostoku hiphopery słuchało ? Tak wiem słuchaja Was tu i tam, jednak wiesz o czym mówię.Przynajmniej kilkunastu słuchaczy z każdego większego miasta w Polsce, wytrwali czyli uogulniając schematem ''ludzie w temacie'' będą polecać ludziom podobnym itd...szata bloga mogła by być ciekawsza...fajnym pomysłem by było żeby ktos z was jadąc do radia włączył wcześniej rec w kompie (zarezerwował trochę miejsca) i później podał audycję nagraną na blog, jest taki 60 dniowy (to 2 miesiące trzymania pliku) fajny darmowy serwis na upload: http://zshare.net/..Fak faktem ,że jakość by była kiepska...ale może jako prowadzący możecie z radia uzyskiwać swoją audycję i kompresować na mp3 chociazby w 128 jakości ?.Kiedys wolne style poga i teta śmigały w dobrej jakości,pewnie Wy to puściliście w sieć.Ciągnąc dalej: rozmowy telefoniczne,wywiady jakieś.Jest multum osób w Polsce nawet z którymi fajnie by było coś usłyszeć.I to wywiady nie koniecznie takie by wszystko było cacy tylko zadzwonić przykładowo do takiego Eldoki i robić kontrowersję, (cos na wzór napisania przez prasę jakiegoś newsa dziennikazy śledczych, gdzie później cytują kto jako 1 o tym napisał itd..) zadać pytanie ''Czemu wspólpracujesz z Dioxem który jedzie się z tetrisem podczas gdy tetrisa nazywasz na płycie któlem podziemia ? i dajesz robić takie zmiany tekstu na koncertach, wyżekasz się słów z płyty ?..."..chodzi o to ,że oprócz wywiadów samych w sobie, których i tak nie ma wiele można by było prosto i rzecozwo pytać.Bo jest tak ,że lubią odpowiadać "nie leję sobie do miski z której jem i nie będę mówi ł o tym i o tym'' i piszą traki które jak rakieta leca w pewnym kierunku i nagle pod koniec zbaczają z drogi oficjalnie nie wiadomo dlaczego,nieoficjalnie by nie splamić przed sobą swojej dumy ale zarazem by nie wzbuzyć przeciwnika bo może byc wstyd.Z innej beczki: wykonać telefon do dizkreta i zapytać co się dzieje, czemu taki zastuj pochawlić za starszy materiał IQ i powiedzieć ze tyle lat mija i ludzie z Białegostoku np czekają na coś nowego albo ,że bardzo kiepsko wypadł na Junoumi.Zadzwonić do takiego matheo i szymon mógł by pogadać o czymś z działu produkcji (wielu producnetów w tym i on mimo robienia syntetyków etc.. znają dobrze soulowo funkowe korzenie).Dzwonicie do starszych dji typu: panda ,twister,mario (chociaż w kiepskim projekcie teraz się ucziela z waco),daniela drumsa....zadzwonić do smarkiego,dinal,patr00 (coś ciagle szykuje opartego na kind of blue Milesa Davisa),zadzwonić do Noona z działu produkcji ,emade,wywiad z ostrym,coś od strony graffiti (przenie znacie ciekawych writerów gdzieś w innej częsci Polski).Myslicie ,że trudno zdobyć telefony ? myślicie ,że ludzie nie lubią udzielać wywiadów w ciekawych audycjach z ciekawymi ludzmi ?I każdy wywiad jak byście sie postarali o tyle był by ciekawszy ,ze padły by jakieś konkretne pytania a nie jak co wywiad na wszelkich portalach typu: co planujesz,czy zmienił byś coś z ostatniej płyty,kiedy trasa, i jak zaczynały się twoje początki:/.Pomysłow jest pełno a wdrożyć namiastkę co audycję sprawia odczucie zmina,postępu,zaciekawia,Wielkim plusem jest u was to ,że nie wcinacie się podczas kawałków i nie reklamujecnie niczego albo poprostu nie wtrącacie sie z wykła rozmową w trakcie jego trwania szanując muzykę jaką puszczacie...
no tak to moze i ja dodam swoje trzy grosze, hiphopera to praktycznie jedyna polska audycja ktorej slucham reguralnie, i chociaz mowi sie, ze zwycieskiego skladu sie nie zmienia, to jednak ja bym wprowadzil pare urozmaicen, przydaloby sie wiecej wywiadow, jakis audycji tematycznych (moze jakies sylwetki malo znanych wymiataczy), wiecej graffiti, b-boy'ingu, moze jakies audycje freestyle'owe, wiem ze polozenie bialego to utrudnia, wielu ludziom pewnie po prostu nie chce sie ruszyc dupy i wpasc na to wasze przedpiekle (bez urazy :)), ale mimo tego i tak wielkie propsy za to co robicie, mam nadzieje ze nie podzielicie losu pakamery i innych poleglych programow, bo jak i ta audycja zniknie z eteru to popelniam sepuku przed siedziba waszego radia na znak prostestu:),
proponuje aby tematem dzisiejszej audycji byly "zmiany", pozdrawiam!!!
Ano ciekawy temat się rozwinął hehe podejrzewam, że dziś w audycji będzie wzmianka o podrzuconych pomysłach i "zmianach", tych większych i mniejszych albo... ich braku:P A tak swoją drogą to myślę, że wiele ludzi czeka na "Stare Czasy - część 2", gdyż z tego co się orientuję jedynka narobiła ludziom ogromnego smaku, a więc co? Roball ogarnij to i do dzieła!:)
Wystarczy napisać, że nic się nie dzieje i od razu coś zaczyna się dziać ;p Wygląda to na jakiś przełom, ale, jak śpiewa Gutek, "po pierwsze, drugie, po trzecie i czwarte, słowa być muszą czynem poparte" ;p
No, to teraz pozostaje czekać na długotrwałe efekty "Chwilowego wkur#%^*!#", czyli na kontynuację wątku o historii białostockiego hip-hopu (jak by na to nie patrzeć, ciut przydługi ten suspense ;) ), jak i na nowe teksty.
:)
no i na Matysa w audycji :D
podpisal - sam Matys ;p haha
Prześlij komentarz