niedziela, 6 kwietnia 2008

Roball na górze


Rob zyje i ma sie dobrze, jak widac na zalaczej pocztowce. Przesyla gorace pozdrowienia z Val Thorens (Francja) i jesli sie dokladnie przyjrzec to zarzuty jakoby mial audycje w dupie (patrz ostatnie komenty) okazuja sie nietrafione.

Esdwa

PS. Jutrzejsza audycja juz w stalym skladzie, a goscmi beda Cira i Nikon.

9 komentarzy:

Anonimowy pisze...

ktory z tych 3 to roball? moze jakis konkursik na plytke pali sie? pzdr z suwalk

Anonimowy pisze...

Kurcze dobitne słowa najlepiej trafiają. Może za ostro poleciałem, ale bez Roballa to nie ta sama audycja co zawsze. Dobrze, że ma się dobrze ;). Wiec nie pozostaje mi nic innego jak wyspać się na wieczór :D. Pozdro.
Mógłbym mieć prośbę, zapuśćcie jak możecie Pezeta & Noona - Gubisz ostrość (z muzyki poważnej) jak możecie z dedykacją dla Kysia. thx

Anonimowy pisze...

>ktory z tych 3 to roball? moze jakis konkursik na plytke pali sie? pzdr z suwalk

srodkowy ;d

Anonimowy pisze...

^^ nie bede pytac skad wiesz :D

kilka sztuk plyty pewnikiem do wygrania faktycznie bedzie..

Anonimowy pisze...

a jednak pokazując tyłek na zdjęciu zartem mozna powiedzieć że "miał audycję w dupie", ale wrócił z wypoczynku pewnie z zdwojoną energią i o to chodzi.

Anonimowy pisze...

Jak widzę moja wypowiedź wzbudziła lekką kontrowersję hehe. Nie no Roball dziekujemy Ci za te wszystkie lata, bez Ciebie pewnie tej muzyki bym nie słuchał.

Anonimowy pisze...

jakas nieuzasadniona agresja do suwalk?

Anonimowy pisze...

Anonimowy pisze...
jakas nieuzasadniona agresja do suwalk?
A po czym to wnioskujesz ?
-------------------
Odsoulupofunk

Anonimowy pisze...

3 w nocy byla moj umysl niepracowal na wysokich obrotach
5