Kto pamięta imprezy 'Soul Train' na których graliśmy z Roballem funk i soul w czwartkowe wieczory w Lofcie ten mniej więcej wie czego spodziewać się po repertuarze.. Być może będzie trochę bardziej jazzowo, być może cofniemy się w czasie jeszcze trochę wstecz, może nawet sięgniemy po jakiś blues. Napewno dominować będą lata 70te, a w którą stronę to pójdzie - zobaczymy.
Narazie jednorazowo, być może raz w miesiącu. Kto ma ochotę - niech przybywa.
EsDwa
PS. Nie spodziewajcie się tylko efektownego turntablizmu, przed moją ksywką nie napisano 'DJ' wcale nie przez niedopatrzenie :->
6 komentarzy:
Tymczasem przypominam - za ponad dwie godziny ruszamy z audycja. Nie zapeszajac oczywiscie :->
ojeju jeju! nie mogę się doczekać! Kocham Czerwonego Szerszenia vel Strucla :)
brakuje takiej muzyki u nas w klubach oj brakuje:(
modlcie sie zeby mnie starzy puscili :D:D
na plus :)
ha! no i bylem.. grubo ogolnie... fajne kawalki, itd.
Prześlij komentarz